Oto oryginalne cytaty z arkuszy ocen pracownika:
* Od mojego ostatniego raportu pracownik osiągnął dno, a potem zaczął kopać głębiej.
*Pracuje dobrze pod stałym nadzorem i zapędzony w kozi róg jak szczur w pułapce.
* Ustala niskie standardy personalne, a potem wciąż ich nie może osiągnąć.
* Ten pracownik powinien zajść daleko; im szybciej zacznie, tym lepiej.
*Ma sześciopaka, tylko brak mu rączki, żeby je trzymać razem
*Wielki ignorant - 144 razy gorszy od zwykłego ignoranta.
*Czasem chciałbym z nim pojechać na polowanie.
* Za dużo pracował przy kleju.
* Wnosi dużo radości, kiedy wychodzi z pokoju.
* Kiedy jego IQ osiąga 50, może sprzedawać.
* Jeśli dwoje ludzi rozmawia i jedno z nich jest znudzone, to on jest tym drugim.
* Pamięć fotograficzna, ale z obiektywem pobrudzonym klejem.
* Pierwszy kandydat do naturalnej selekcji negatywnej.
* Podarował nauce swój mózg zanim go zaczął używać.
* Szlabany opuszczone, światła się świecą, ale pociąg nie nadjeżdża.
* Ma dwa mózgi, jeden się zgubił, a drugi poszedł go szukać.
* Jeśli mu dasz grosz za myślenie, dostaniesz jeszcze resztę.
* Jeśli staniesz wystarczająco blisko niego, usłyszysz ocean.
* Niektórzy piją ze źródła wiedzy; on tylko wypłukał gardło.
* Zabiera mu dwie godziny żeby obejrzeć "60 minut".
* Zatrudniając go pozbawiliśmy jakąś wioskę lokalnego głupka.
* Ma wszystkie pożądane cechu, które jednak nie trzymają się kupy
* Nie pozwoliłbym temu pracownikowi nawet oddychać.
* Z tego pracownika już nic nie będzie
* Ta młoda dama sprawia wrażenie dokładnej. I tylko sprawia wrażenie.
* Jest płytszy niż kałuża na parkingu
* Dużo czasu zabiera mu nie dojście do żadnych wniosków
* Kłóciłby się nawet ze słupem ogłoszeniowym
* Jeżeli byłby jeszcze trochę głupszy, musiałby być podlewany dwa razy w tygodniu.
* Trudno uwierzyć, że kiedyś pokonał tysiące innych plemników
Szefowie i pracownicy
Re: Szefowie i pracownicy
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech Żyją pracownicy!", a ja zapytałem:
"Tak? A z czego?"
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech Żyją pracownicy!", a ja zapytałem:
"Tak? A z czego?"